| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
kiedys zakwitna na nowo
tulipany... stokrotki
kiedys znowu z usmiechem na pomarszczonej twarzy
przekopie rabatki
zapewne nie szybko zniszcze te chwasty
zapewne trawa rosnac wolno bedzie
i drzewo, to co po lewej posadzone
nie predko da owoce
ale bede przychodzil tu codziennie
na twoim grobie spedze ostatnie me minuty
aleja roz, rzad 6 grob 9
Leze sam na malym lozku sam w malym pokoju sam z zapalonym swiatlem wsrod innych domow ... slowa moje niezdarne ... uszy moje tepe ... nic nie slysze ... nie widze ... nie czuje ... otwieram dusz... zamykam cisze.... nie zyje ... sen... koniec .... zyje....
kiedy gwiazdy spadają ...
a marzenia się spełniają ...
kiedy ludzie podnoszą ręce by złapać jak najwię
cej ...
ja siedzę
sam z głową spuszczona w pół ...myś
li gniotąc na kolejnej nadal pustej kartce ...moje łzy płyną
same ...bronie im ...
mowie że nie, że dość ...
one płyną
wciąż żywo ...
topią się
w morzu - w morzu mojej rozpaczy ...kiedy otwieram oczy - spoglądam na innych ...
kiedy patrzę na ś
miech ...na niezdarnie wyciągnię
te ręce które łapią chwile ....wciąż puste ... napelniam ...
myśli sercem peł
nym ....peł
nym od łezprawdziwych bo moich ...