Archiwum lipiec 2003


lip 15 2003 no i co
Komentarze: 0

Praktycznie nic sie nie zmienilo - tzn jest jak jest - rozstalem sie z osoba ktora kochalem slowami "gdybym byl po czesci innym czlowiekiem niz dzisiaj" tak naprawde to watpie w sens zycia ale jestem po lekturze teori Causa - absurd kieruje zyciem ktore jest ucieczka od niego - skomplikowane zanim to przetrawie wylecze sie z depresji - ludzie ktorzy mnie otaczaja przepadli w szarej mgle codziennosci - jedni zamilkli inni wyjechali - wszyscy cos robia - wszyscy gdzies gnaja - stawiaja przed soba jakies nowe czasem irracionalne plany - a ja coz ... jestem tutaj - wyjezdzam na miesiac - tak naprawde to niewiele w moim zyciu zmieni ale mam nadzieje ze od niego odpoczne - czy wiecie jak trudno jest wyrzucic z pamieci obraz czlowieka jak zniszcyc w sobie czyis nr telefonu - dlaczego ja go znam na pamiec - moze tylko dlatego ze nie ma do tego wyjasnienia i wszystko jest absurdem ehhh trzymajcie sie cieplo pa

prezess : :