Archiwum 29 kwietnia 2005


kwi 29 2005 teraz slucham
Komentarze: 1

Gdy ide ulica, nagle musze skrecic nie ogladajac sie na ludzi zza rogu slysze ta piosenke i podnosze swoja glowe wysoko wyzej najwyzej a jednak nie widze nic ;

moja krew
to moją krwią
zadrutowane krzyczą codzień rano
stosy gazet nagłówkmi barwionymi krwią
moją krew
wykrztusił z gardła spiker na ekranie liczę ślady mojej krwi
moją krwią moją krwią
leciutko podchmielone damy delikatnie przechylają szkło
na rautach w ambasadach
tak to moja krew
to moją krwią
podpisywano wojnę miłość rozejm pokój wyrok układ czek na śmierć

prezess : :