kwi 05 2004

zakochany


Komentarze: 4

znowu jestem zakochany - kurcze ten blog ma 3 lata (z czego ostatni rok przepadl bo ukradziono serwer) ale na calym blogu prawie w kazdym miesiacu - napisane jest ze sie zakochalem - albo ze powrocilem do mojej milosci - dzisiaj jest tak samo - znowu czuje to o kiedy - znowu mam nadzieje na to co bylo - ale wiem ze czas nas zmienil - znamy sie prawie 3 lata - i jedyne co mnie zastanawia to to co nas jeszce laczy - co juz by innych przeciez podzielilo. Przeciez lubimy zupelnie cos innego, zatracamy sie w innych miejscach, ale czasem udaje nam sie chodz na chwile spojrzec w tym samym kierunku, spotac wzrok na sobie. Spuscic glowe, zlaac sie za rece i przytulic, czasem zdaza sie klutnia chociaz na 3 lata - to byla tylko jedna duza (2 dni milczenia) a reszta to jakies glupstwa ktore w minucie sobie wybaczalismy. Nie wiem nie wyobrazam sobie mojego dalszego zycia bez tej osoby. Ludzie pelni cnot mowia mi zebym skonczyl ten toksyczna znajomosc - ale ja nigdy sie nie naucze ze nalezy NIE-kochac by NIE-cierpiec. Kocham jestem tego z kazdym dniem coraz bardziej pewny, moze dlatego nigdy nie udaja sie zwiazki ktore zaczynam. Zawsze trwa to miesiac w porywach do trzech, jest fajnie, milo - ktos sie przywiazuje - a pozniej ja to niszcze - chcialbym wrocic do tej osoby ktora mnie kochala - P. - ale nie wiem czy mi zaufa drugi raz i czy znowu nie zniszcze tych uczuc. Nie chce nikogo ranic - wysylac na front milosci - ja chce tylko kawalka nieba dla siebie i mojego szczescia- dajcie mi to a znowu bede normalny - sprzedam swoja nihilistyczna postawe - oddam za pol darmo - za stroj nadwornego blazna - bede spiewal po ulicach i tanczyl ... tylko dajcie mi kawalek nieba, kawalek szczescia ...

jutro ma padac, znowu :(

prezess : :
eluś
06 kwietnia 2004, 18:18
Wow ... to nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci powodzenia ... niektórzy mówią, że stara miłość nie rdzewieje i być może coś w tym jest ...
06 kwietnia 2004, 13:04
jakiś ty romantyczny....a to rzadkość....twój gatunek jest na wyginięciu ...a szkoda ;)
05 kwietnia 2004, 23:09
Ja nie wierzę w to...
05 kwietnia 2004, 22:53
no prezess, a pamiętasz Ty jeszcze początki ;o) czatowania z sheryll itd?

Dodaj komentarz