maj 28 2005

Urodziny michala / 21-05-2005


Komentarze: 3

Wstałem już a to dobry znak że żyje, wstałem poźniej niż zwykle a to dobry znak że bawiłem się dobrze. Na początku TAMTAM - ladnie i spokojnie, kilka znanych twarzy, kilka nie znanych, jedna publiczna. Wypiłem tyle piw przycinanych cola że liczenie ich na niewiele się zda. Bombel uciekł po godzinie, nie wiem czy przeze mnie czy ogólnie miał dość, później andy i david którzy uciekli do uto, karoline i jakiś chłopak do toro, jeden do domu ... zostalem ja,michal, inny michał i jego dziewczyna - razem udaliśmy się do paprotki, tam tanczylismy, i znowu pilismy ... michał uciekl kolo 1,30 my pol godziny pozniej ...Zastanawiałem się czy zrobić własne urodziny w ten właśnie sposób ... kogo bym zaprosił ... jak to zrobił... gdzie poszedł ... i w sumie nie chciałbym aby moi znajomi ucieki we własne marzenia tak szybko .... jestem skacowany ale i szczęśliwy ... nie wiem czemu - może wlasnie ego mi było trzeba chwili samotności wsrod ludzi ... kilku inteligentnych spojrzen i ... piwa.

jezeli istnieje cos jak trendy lifestyle, cool, si itp to wlasnie tak wygladal moj wczorajszy dzien ....

prezess : :
sodium
04 czerwca 2005, 02:00
miłości nie szuka sie na siłe. ona sama przyjdzie. wiem że ciężko to pojać. trzeba tylko potrafić czekać, a nie zamartwiać się po wsze czasy. na kazdego przyjdzie pora do zakochania i nawet nie znamy dnia ani godziny. pozdrawiam serdzczenie.
Małosia J
31 maja 2005, 12:24
Kocham Cię Adasiu :*
Creed55
29 maja 2005, 00:51
No to wreszcie jakoś \"pozytywnie\";)

Dodaj komentarz