sie 24 2003

lzy samotnych


Komentarze: 6

jest nas 37 milionow - wszystkich - kobiet i mezczyzn - dzieci i starcow- dlaczego ... - dlaczego nikt nie spi na tym lozku obok mnie - dlaczego gdy budze sie nie mowie - "kocham cie" - dlaczego nie slysze "ja ciebie tez" dlaczego ide pelnymi ulicami - zatkanymi jade ulicami - dlaczego nikogo nie widze - wszystko plonie - wszystko - nawet slowa ktore przychodza mi z takim trudem - widzialem wczoraj kobiete  z dzieciakim na plecach - ona smutna a ten bachor rozesmiany - symbioza smutku, ciezaru przeplatana lichym szczesciem - takie jest zycie - dolujace - monoschematyczne i watle samo w swej naturze - kiedys smutek traktowalem jako istote czlowieczenstwa - jako jego integralna czesc - a dzis .. no coz - moze smutek to cos wynaturzonego - cos dla nizszego gatunku czlowieczenstwa - no coz ... kiedys byly lzy - dzisaj zostaly tylko rysy na twarzy - jak koryta wyschnietej rzeki ... do zobaczenia - do zobaczenia na rozdrozu - see you on crossroad....

prezess : :
25 sierpnia 2003, 11:35
Fifi ma rację. Nie można się temu poddawać, bo to cholerstwo tylko na to czeka. Żyć wesoło wbrew smutkowi- to jest sztuka:o)
25 sierpnia 2003, 10:43
Dla ciebie moglby zrobic wszystko naprawde na duzo mnie stac..... Moze dlatego jestesmy samotni bo niedostrzegamy innych..... choc samotni wciaz zachlannie pragniemy naszego idealu mezczyzny/kobiety....?
25 sierpnia 2003, 00:33
samotnosc karmi sie naszymi przygnebionymi minami; dzisiaj moze byc ciezko, jutro radze sprobowac grymasu zwanego usmiechem
ś.c
25 sierpnia 2003, 00:04
łzy samotnych... własnie tak ...
25 sierpnia 2003, 00:02
zawsze mzna zaczac udawac.ze oprocz czerni i bieli jest jeszcze szarosc.wyobrazasz sobie szare lizaki??
24 sierpnia 2003, 23:56
...nic nie widze...ciemno...ciemno i gwiazdy...od lat nie bylo takiej jazdy...bo tu sa same gwiazdy...

Dodaj komentarz