Am
Komentarze: 2
Rozmowa miedzy kandydatem na Akademie medyczna (JA) a pania z dziekanatu (ONA)
ONA - czego ?
ja - dzien dobry , chcialbym zlozyc podanie
ONA - po co ? (pije kawe)
ja - chcialbym studiowac na waszej uczelni
ONA - daj ! - a pisac normalnie nie umiesz
ja - mhh ... mam poprawic ?
ONA - pewnych rzeczy nie da sie poprawic. Ludzie jesli sa debilami to nimi zostaja
ja (wkurwiony) - widze ze pani sie udala operacja zmiana plci
ONA - co ?
ja - nic tylko jeszce pani nie zauwazyla ze kobiety gola wlosy na nogach
ONA - cham
ja - nie zaprzeczam
pozniej poszlo juz szybciej bez rozmow - mam jednak wrazenie ze moje dokumenty
w dziwny sposob sie gdzies zagubia :)
Dodaj komentarz