paź 14 2002

znam odpowiedz


Komentarze: 3

Tam myslalem, myslalem ze nic nie jest w stanie mnie zniszcyc (chyba ze ja sam siebie) Smierc umiem to wytlumaczyc, cieszyc sie tym,,, przeciez to poczatek ... myslalem ze nie ... ze smierc ... plakalem dzisiaj chociaz mial byc to wesoly dzien ... staram sie byc silny ,,, staram sie byscie we mnie znalezli slowo Boga i byscie przezemnie odkryli spokoj, dzisiaj to ja potrzebuje sily, czegos .... czego nie ma... spokoju ducha ... watly niebaczny rozdwojony w sobie, lub jak kto woli trzcina na wietrze jak setki literackich bohaterow, jak Giaur, jak Konrad i chyba najblizszy mi bohater Kordian, co ich laczy to samo ... smierc lub niedokonczona historia ...  powiesz mniej sile, powiesz mniej sopokuj , zawsze jest cos dobrego ... Kordianie czy ten pulk przyjdzie do mnie ... " czy to byla kula synku czy to serce peklo... " poszli szaleni zazarci ... zabijac i mscic ... Bog gluchy jest na wolanie tych ktorzy chcac uciec przed miloscia ... cytaty bo brak mi wlasnych slow .

prezess : :
ważniak
14 października 2002, 18:31
nie ważne jak, ważne, że nie po polsku...
14 października 2002, 16:01
fajno
gg
14 października 2002, 13:36
nie wazne jak zawsze do przodu

Dodaj komentarz