lis 07 2002

szuru buru


Komentarze: 4

nbo i koleiny tydzien sie konczy - dopiero sie zaczynal a juz sie konczy. Bez wiekszych sukcesow i spektakularnych porazek. Znow pelny nadziei. ... ostatnio dawno nie bylem w kosciele.... nie ma juz Grzeska i jakos mnie to odstrasza od tej instytucji.... obiecalem sobie zabrac iwonke do kina w sobote i pojsc do kosciola w sobote...

ostatnio krolowie nocy budza mnie na herbatke, pije ja kolo 4 nad ranem i znow sie klade spac, no i co wiecej co wiecej slychac - chyba to ze ostatnio wlasnie nic sie niedzieje - zaistanial stagnacja ... w milosci drobne przejasnienia zwiazane z iwonka, moze zaduzo powiedziane ze przejasnienia ale moze troche ku lepszemu  - moze. bylismy ostatnio na hallowen resurection - nie polecam nikomu.

troj weglowy kwas zoladkowy trawi moja milosc do innych ludzi - zauwazam ze jesli zaczyna sie kochac jedna osobe mocno to inne przestaje sie kchac, moze dlatego kawalerzy i panny sa bardziej towarzyscy i rozmowniejsi .... szkoda kwasow zegnam ... a.d.m. pozdrawiam

a.

prezess : :
Grzesiek
16 listopada 2002, 06:33
Jak to mnie nie ma ? Czy moj brak odstrasza Cie od instytucji Kościoła ?
10 listopada 2002, 23:16
piękne wiersze piszesz......
ważniak
07 listopada 2002, 21:28
staaaary, jaaaak jaaaa ttttuuuu dddaaawwnooo niiie byyłeeem.... troj weglowy kwas zoladkowy? jarasz to, czy walisz pod powiekę? w każdym razie jaaazzzdy mmaaaszzz sssuuuppperrrr......
mój szaro-złoty blog
07 listopada 2002, 18:31
interesujące i widać,że prawdziwe

Dodaj komentarz